Ojciec całe Zycie powtarzał mi „Synu, idź na całość”. Tata naoglądał się chyba programów w telewizji z Zygmuntem Hajzerem i tym charakterystycznym czarnym kotem symbolizującym pecha, zonka.
Bardzo go lubił i przysłowie o pójściu na całość bardzo przypadło mu do gustu. No i weszło mi też tym samym to trochę w krew trzeba przyznać. Kiedy dostałem spadek po ojcu przypomniałem sobie to słynne powiedzonko i kupiłem trzy hotele Zakopane. Tata by się cieszył, gdyby wiedział, że podjąłem tak odważna decyzje. Już dwa lata po zakupie, a trzy lata po śmierci ojca, po raz drugi poszedłem na całość i otworzyłem Spa w górach. Trzeba przyznać, że rozwija się wyśmienicie, podobnie jak dwa pozostałe hotele. Jednakże emocji było mi mało i niecałe trzy miesiące temu zainwestowałem w szkolenia Zakopane.
Stworzyłem profesjonalne sale konferencyjne i organizuje teraz również szkolenia w górach. Pójście na całość opłaciło się, dorobiłem się, wychowałem trzech synów i dwie córki. Naprawdę jestem dumny z tego odważnego posunięcia, a w sumie kilku odważnych decyzji w moim życiu. Pójście na całość opłaciło się i mogę teraz powiedzieć, że dzięki tacie odniosłem sukces, nie tylko finansowy, ale również w życiu prywatnym.
Bardzo go lubił i przysłowie o pójściu na całość bardzo przypadło mu do gustu. No i weszło mi też tym samym to trochę w krew trzeba przyznać. Kiedy dostałem spadek po ojcu przypomniałem sobie to słynne powiedzonko i kupiłem trzy hotele Zakopane. Tata by się cieszył, gdyby wiedział, że podjąłem tak odważna decyzje. Już dwa lata po zakupie, a trzy lata po śmierci ojca, po raz drugi poszedłem na całość i otworzyłem Spa w górach. Trzeba przyznać, że rozwija się wyśmienicie, podobnie jak dwa pozostałe hotele. Jednakże emocji było mi mało i niecałe trzy miesiące temu zainwestowałem w szkolenia Zakopane.
0 komentarze:
Prześlij komentarz